Rozdział 489 Niespodziewany pocałunek
Joey szedł w stronę drzwi, ale gdy ich usłyszał, natychmiast się odwrócił i zapytał: „Jakie lekarstwo?”
Rachel rzuciła synowi krótkie spojrzenie, zanim odpowiedziała Rogerowi: „Tak, powiedział”.
„To dobrze”. Roger skinął głową, jakby rozumiał, że Rachel nie chce odpowiedzieć na pytanie o czerwony ślad na jej nadgarstku, gdy Joey wciąż był w pobliżu. Podszedł do Joeya i dotknął jego głowy. „To nic. Pan Sullivan ma gorączkę, ale nie martw się. Już wziął lekarstwo”.