Rozdział 462 Chodź ze mną
„Aby przetrwać” – powiedziała Shelia od niechcenia. Ale Victor poczuł smutek, słysząc to.
„Czy mięso jest gotowe do przewrócenia? Jest na granicy spalenia” – zauważyła Shelia.
Po przypomnieniu Shelii, Victor zobaczył małe oparzenie na odsłoniętej stronie mięsa, gdy przyjrzał mu się uważnie. Obrócił mięso, wciąż myśląc o tym, co ona właśnie powiedziała.