Rozdział 315 Śmieci
Zaskoczony Joey odwrócił się i zobaczył mężczyznę w czerwono-niebieskiej kraciastej koszuli stojącego za nim, trzymającego w ręku cienki i lekki laptop. Jego wzrok powoli przesunął się w dół, z twarzy mężczyzny na kartę pracy wiszącą na jego piersi.
Na jego karcie dostrzegł napis „praktykant”, oznaczający zajmowane stanowisko.
„Gatlin, czemu tak długo zajmuje ci zdobycie tych danych? Pospiesz się! Nie spędzimy na tym całego dnia”. Joey usłyszał ostry i niecierpliwy głos dochodzący z otwartych drzwi centralnej sali kontrolnej.