Rozdział 245 Nieporozumienie
Następnego dnia, wczesnym rankiem
Służący wysuszył ubrania Joeya z poprzedniej nocy i odesłał je do pokoju gościnnego. Joey dobrze spał i obudził się rano. Zmienił ubranie i przygotował się do zejścia na dół.
Pokojówka, która sprzątała salon, była zaskoczona, widząc, że Joey się obudził. „Czemu obudziłeś się tak wcześnie? Śniadanie jeszcze nie jest gotowe”.