Rozdział 1082 Nie odmawiaj mi
Mimo łagodnego powitania Gracelynn, Rachel nie potrafiła całkowicie pozbyć się uczucia dyskomfortu.
Dobrze to zamaskowała, lekko kiwając głową i odpowiadając: „Pani Gibson”.
Gracelynn cicho zaśmiała się z zachowania Rachel. „Wydajesz się trochę nieśmiała” – zauważyła z uśmiechem. „Ponieważ wkrótce będziemy rodziną, śmiało mów do mnie po imieniu”.