Rozdział 1012 Tajemnica
Rachel była bliska przyznania racji Albertowi.
Jednak odrobina rozsądku w ostatniej chwili powstrzymała ją od tego kroku.
Lekko otworzyła usta i wzięła głęboki oddech, by napełnić płuca powietrzem. Gdy jej rzęsy zatrzepotały, zapytała: „Kolacja z twoją rodziną?”