Rozdział 1004 To ja, Bart
Kathryn złapała Rachel wzrokiem i powiedziała: „Wczoraj wieczorem, kiedy Alberto wrócił do domu, obudziłam się, żeby napić się wody i usłyszałam, jak rozmawiasz. Zrozumiałam tylko, że myślałaś, że potrzebuję terapii. Nie słyszałam nic więcej, obiecuję”.
Rachel wzruszyła ramionami, nie przejmując się tym, czy Kathryn dowie się czegoś więcej.
Spuszczając wzrok, przyznała: „Tak, rozmawiałam o tym, żeby załatwić ci terapeutę”.