Rozdział 82
Punkt widzenia Judy
„Judy?” Głos Irene przeciął moje myśli, gdy przechodziliśmy obok ich stolika.
Zmusiłam się do uśmiechu w jej kierunku, ignorując spojrzenie Ethana. „Cześć, Irene” – powiedziałam uprzejmie.
Punkt widzenia Judy
„Judy?” Głos Irene przeciął moje myśli, gdy przechodziliśmy obok ich stolika.
Zmusiłam się do uśmiechu w jej kierunku, ignorując spojrzenie Ethana. „Cześć, Irene” – powiedziałam uprzejmie.