Rozdział 81
„Teraz zrobię ci fryzurę i makijaż” – powiedziała Nan, chwytając torbę, w której były przybory do włosów i kosmetyki. Uśmiechnęłam się do niej i usiadłam przy toaletce po drugiej stronie pokoju. Zajęła się moimi włosami, ponownie je rozczesując, a następnie susząc suszarką. Wzięła lokówkę i zakręciła je, tak że były falowane i równomiernie opadały na moje ramiona. Wpięła mi spinkę we włosy, aby moje grzywki nie wpadały mi na twarz, a następnie zaczęła malować.
Kiedy skończyła, ledwo siebie poznałam. „Wow” – wyszeptałam.
„Wyglądasz niesamowicie” – powiedziała, obejmując mnie ramieniem. „On umrze, kiedy cię zobaczy”.