Rozdział 73
Matt podążał tuż za nami.
Nie przestaliśmy iść, dopóki nie znaleźliśmy się poza szkołą i nie zbliżyliśmy się do samochodu, w którym czekała Beta Taylor. Pozostali wojownicy Gamma stali na straży, ale nie na tyle blisko, by mogli usłyszeć rozmowę, ale na tyle blisko, by mogli wejść, gdyby coś się stało.
„Chcesz mi powiedzieć, co do cholery sobie myśleliście?” zapytał Gavin, w końcu puszczając moją dłoń.