Rozdział 388
Punkt widzenia Judy
„Mój wilk się wyleczy, medyk nie jest potrzebny” – zapewniłem ich, gdy weszliśmy do ośrodka zdrowia. Było tam tłoczno, ponieważ wszyscy zawodnicy otrzymywali pomoc medyczną; niektórzy byli w gorszym stanie niż inni. „Zachowajcie personel dla kogoś, kto go potrzebuje”.
„To jest wymagane od wszystkich uczestników” – powiedział mi Alpha Levi, gapiąc się bez celu na swój telefon, jakby nie miał żadnych innych zmartwień na świecie. Siedziałem na łóżku medycznym, gapiąc się w sufit, czując się o wiele bardziej odsłonięty, niż chciałem się czuć. Nadal miałem na sobie koc narzucony na ramiona, zakrywający moje nagie ciało, ale nadal czułem się dziwnie bez żadnego ubrania. To nie powinno być wielkim problemem, ponieważ jesteśmy w końcu zmiennokształtnymi, a zmiennokształtni naturalnie czują się komfortowo nago. Ale nigdy nie byłem jednym z nich.