Rozdział 377
„Co się stało?” szepnąłem do niej, mając nadzieję na jakąś odpowiedź.
Ale w zamian dostałem tylko ciszę. Położyłem rękę na piersi, czując szybkie bicie serca, zmarszczyłem brwi.
„Gratuluję dotarcia do rundy finałowej”.
„Co się stało?” szepnąłem do niej, mając nadzieję na jakąś odpowiedź.
Ale w zamian dostałem tylko ciszę. Położyłem rękę na piersi, czując szybkie bicie serca, zmarszczyłem brwi.
„Gratuluję dotarcia do rundy finałowej”.