Rozdział 285
Usłyszałem, że kilka dziewczyn rozmawia przy stoliku obok mojego. Zauważyłem, jak dziewczyny ze sobą rozmawiają. Sposób, w jaki jedna z nich podskakiwała nogą, a druga cały czas stukała palcami w stół. Każdy mały szczegół miał znaczenie, ponieważ mógł pomóc, gdy liczył się bardziej. Rywalizacja nie zaczęła się w pit stopie, zaczęła się w chwili lądowania samolotu w tym kraju.
Każda chwila była częścią rywalizacji, musiałem więc uważać na to, co robię i z kim rozmawiam.
Poczułem czyjąś obecność obok siebie i gdy się odwróciłem, zamarłem.