Rozdział 280
Punkt widzenia Gavina
Była taką idiotką. Chciałam ją złapać, przerzucić przez ramię i stamtąd wyciągnąć. Ale wiedziałam, że inni to zobaczą i Levi by się o tym dowiedział. Nie chciałam, żeby się o niej dowiedział, co oznaczało, że musiałam trzymać się z daleka. Nie mogłam skupić się na własnym treningu, wiedząc, że ona tam jest i jeszcze bardziej boli ją kostka.
Poszłam do szafki, żeby zabrać swoje rzeczy i plecak Judy, który włożyłam do mojej szafki. Gdy tylko skończy z tym upartym atakiem, zabiorę ją do ośrodka opieki doraźnej.