Rozdział 218
Ale ponieważ zdjęcia miały się wkrótce skończyć, obiecałem Chanse'owi, że będę tam przynajmniej przez kilka następnych dni.
„O, cześć, tato” – powiedziała Irene, gdy dotarła do najniższego stopnia. „Nie było cię całą noc. Wszystko w porządku?”
Przeczesałam palcami jeszcze mokre włosy i kiwnęłam głową.