Rozdział 212
„Kocham cię, Irene” – powiedział jej cicho. „Pamiętaj o tym”.
Przez chwilę wyglądała na zawahaną, ale po chwili skinęła głową i uśmiechnęła się do niego lekko.
Pocałował ją ostatni raz, zanim wysiadła z samochodu i weszła do willi. Po jej odejściu Ethan odjechał w kierunku północnej części stada. Jechał przez długi czas, aż w końcu znalazł duży budynek w stylu rezydencji z samochodem Gavina na podjeździe. Ethan miał właśnie wysiąść z samochodu, ale wtedy zobaczył Gavina wybiegającego z drzwi wejściowych, z potarganymi włosami i pogniecionym ubraniem. Pracował nad poprawieniem koszuli, gdy dotarł do samochodu i szybko zniknął za drzwiami.