Rozdział 200
Punkt widzenia Judy
„Ethan to taki dupek” – prychnęła Nan, gdy szliśmy do pokoju studenckiego. Było to następnego dnia po moim spotkaniu z Irene i właśnie skończyłem opowiadać Nan o całej tej gehennie. Ona była wściekła w moim imieniu; ja byłem po prostu zraniony i zdezorientowany. Gavin nie odzywał się do mnie od wczorajszego wieczoru, a obecnie zbliżał się wieczór.
Tak naprawdę, napisał do mnie wcześniej. Ale tylko po to, żeby powiedzieć, że Matt nie czuje się dobrze i że nie przyjdzie dziś na korepetycje. Powiedział mi też, że nie przyjdzie dziś wieczorem. Nie było to zaskakujące; tak naprawdę nie spodziewałam się, że przyjdzie.