Rozdział 163
Punkt widzenia Judy
Mój żołądek burczał ze złości. Od kilku dni nie jadłem nic poza resztkami. Kiedy Kelsey przyszedł po mnie i powiedział, żebym przyszedł do stołówki, pomyślałem, że w końcu dostanę porządne jedzenie. Ale byłem bardzo rozczarowany, gdy zobaczyłem, że już jedli i nie zostawili ani jednego kęsa.
Wszystko, co im zostało, to brudne talerze i puste kieliszki do wina.