Rozdział 87
Punkt widzenia Sereny
„Wow, Fabiana, to... to niesamowite” – mówię. „Szczerze mówiąc, nigdy nie wyobrażałam sobie, że gwiazdy będą nosić moją biżuterię. To przekracza wszystko, czego mogłam się spodziewać”.
W mojej głowie wyobrażam sobie galę w Hollywood, może Oscary, z gwiazdami kroczącymi po czerwonym dywanie pod jasnymi fleszami aparatów. Widzę aktorkę w oszałamiającej szmaragdowej sukni, noszącą jeden z moich naszyjników. To delikatny element, który lśni, gdy się porusza, łapie światło i przyciąga podziwiające spojrzenia.