Rozdział 64
Punkt widzenia Sereny
„Nie bądź taka, Sereno” – mówi Bill, brzmiąc sfrustrowanym. „Nie możesz trzymać mnie z dala od życia mojego dziecka”.
Kiedy patrzę na Billa, widzę determinację na jego twarzy. Jego oczy są intensywne, niemal błagalne, a szczęka jest ustawiona w sposób, który mówi mi, że nie ustąpi tak łatwo. Jest jasne, że jest zdecydowany na zaangażowanie się w opiekę nad dzieckiem.