Rozdział 295
Punkt widzenia Sereny
Pierwszą osobą, którą widzę na czerwonym dywanie, jest Ester. Kiedy mnie dostrzega, jej twarz rozjaśnia się, jakby już wygrała.
„Serena! Spójrz na siebie!” – wykrzykuje, przyciągając mnie do szybkiego, mocnego uścisku. „Wyglądasz niesamowicie”.