Rozdział 291
Punkt widzenia Sereny
Ester podnosi naszyjnik, jej oczy błyszczą, gdy przygląda się szczegółom.
„To niesamowite, Sereno” – mówi, obracając dzieło w dłoniach. „Projekt, kolory – to dokładnie to, na co liczyłam”.
Punkt widzenia Sereny
Ester podnosi naszyjnik, jej oczy błyszczą, gdy przygląda się szczegółom.
„To niesamowite, Sereno” – mówi, obracając dzieło w dłoniach. „Projekt, kolory – to dokładnie to, na co liczyłam”.