Rozdział 227
*Alert wyzwalający
Punkt widzenia Sereny
Pikanie maszyn i sterylny zapach antyseptyku wypełniają pokój, ale wszystko, na czym mogę się skupić, to miażdżący ciężar w mojej piersi. Moje oczy otwierają się i przez chwilę nie jestem pewna, gdzie jestem. Jasne światła nade mną kłują, a wszystko wydaje się zbyt ostre, zbyt prawdziwe. Moja głowa wiruje od dezorientacji, moje ciało jest ciężkie, a potem... potem wszystko wraca.