Rozdział 212
Punkt widzenia Billa
Impreza trwa w najlepsze, ale ja myślę tylko o Serenie stojącej obok mnie, wyglądającej, jakby wciąż przetwarzała wszystko, co się właśnie wydarzyło.
Zapowiedź, brawa - wszystko zaczyna do mnie docierać. Sądzę, że to idealny moment, żeby porozmawiać.