Rozdział 208
Punkt widzenia Sereny
Wchodzę do gabinetu Billa, mając nadzieję, że pomoże mi oczyścić głowę. Kiedy ostatnio rozmawialiśmy, jego rada naprawdę sprawiła, że zacząłem myśleć inaczej i może on znów będzie w stanie zdziałać tę magię. Ale gdy tylko wchodzę, zauważam, że coś jest nie tak.
Siedzi przy biurku, wygląda na napiętego i sfrustrowanego, jakby zmagał się z czymś, czego nie może się pozbyć. Ale w chwili, gdy mnie widzi, próbuje to ukryć, jego twarz rozjaśnia się odrobinę.