Rozdział 175
Punkt widzenia Sereny
Bill coś przede mną ukrywa i wyczuwam to. Dziś rano, kiedy wiózł mnie do pracy, był niezwykle cichy. Zazwyczaj rozmawiamy o naszych planach lub żartujemy, ale dziś wydaje się być pogrążony w myślach.
Jego palce lekko uderzają w kierownicę, a co jakiś czas zerka przez okno, jakby czegoś szukał.