Rozdział 136
Punkt widzenia Billa
Moje palce wystukują stały rytm na wypolerowanej powierzchni stołu konferencyjnego. Zebranie akcjonariuszy jest już za kilka dni, a ponieważ jeden z moich kluczowych inwestorów rozważa sprzedaż swoich akcji, moja pozycja jako CEO RGE jest zagrożona. Ta prezentacja musi być bezbłędna.
Mój umysł jest zamglony. Wiem, co trzeba powiedzieć, ale słowa nie składają się w całość. Wpatruję się w pusty ekran. Kurwa, nie mogę mieć teraz blokady psychicznej. Czas ucieka.