Rozdział 117
Punkt widzenia Sereny
Stevie jest bez tchu, gdy dociera do sklepu. Jej zazwyczaj schludne włosy są potargane, a na czole widać lekki połysk potu.
Wpada przez drzwi, powodując, że dzwonek dzwoni gorączkowo. Jej oczy są szeroko otwarte z naglącej potrzeby, gdy mocno ściska telefon w jednej ręce.