Rozdział 106
Punkt widzenia Billa
„Mówiłam ci, żebyś nie nazywała tak Sereny” – mówię, starając się mówić spokojnie, ale w moich słowach słychać twardość.
Mama się nie cofa. Podchodzi bliżej, jej głos staje się cichszy. „Ta żądna złota włóczęga wszystko zepsuła. Jak możesz pozwolić, żeby cię tak wciągnęła w dół?”