Rozdział 208 Dwieście osiem
„ W innych okolicznościach robiłbym mnóstwo zdjęć i obnosiłbym się z tym na naszych czatach, Lucy” – powiedział Toby beznamiętnie, gdy jego oczy ogarnęły wnętrze prywatnego odrzutowca, który dostał jako minister. „Bez względu na to, dokąd teraz musimy się z tym udać, to jest naprawdę fajne”.
Lucianne była tam, by pożegnać ich, zanim wylądowali na otwartej przestrzeni niedaleko Faint Moon. Spojrzała na wnętrze, które nie różniło się wiele od odrzutowca Xandara, gdy jej najlepsza przyjaciółka powiedziała: „Wciąż nie mogę uwierzyć, że dostaję odrzutowiec”. W jego oku pojawił się bezczelny błysk, gdy dodał: „Gdzie jest twój, Lucy? Masz w ogóle jakiś?”
Zmrużyła oczy i spojrzała na Toby'ego, gdy zdenerwowani policjanci zajęli swoje miejsca, wyraźnie bojąc się królowej po tym, jak dowiedzieli się, co potrafi zrobić na polu bitwy i poza nim, pomimo niewielkich rozmiarów i pozornie niegroźnych rysów twarzy.