Rozdział 34 Trzydzieści cztery
Oczy Xandara zwęziły się, gdy zapytał: „Serio, kochanie? To było to?”
Lucianne podniosła oczy ze zdziwienia na jego odpowiedź. Xandar był załamany, że jej czarne oczy już błyszczały. Wziął ją za ręce i powiedział: „Kochanie, przerażasz mnie. Porozmawiaj ze mną. To wszystko? Czy jest coś więcej? Jestem cały słuchem, nawet jeśli masz listę. Możemy przejść przez całą rzecz dziś wieczorem lub do jutra, jeśli będziemy musieli”.
Już rozważała zostanie jego Królową. To był dobry znak. To był postęp. Nie zamierzał tego zepsuć.