Rozdział 171 Sto siedemdziesiąt jeden
Xandar i Lucianne dotarli do willi Xandara piętnaście minut przed przybyciem pozostałych, aby przygotować domowe biuro Xandara na spotkanie. Wyciągnęli tablicę na stojaku z rolkami z małego pomieszczenia magazynowego w biurze.
Po zablokowaniu rolek, gdy plansza znajdowała się tuż przed okrągłym stołem, przy którym mieli usiąść na spotkaniu, Lucianne otworzyła czarny marker, zanim zaczęła zapisywać punkty, aby odnotować sytuację łobuza. Xandar nawet nie spojrzał na planszę. Jego oczy błyszczały miłością i podziwem dla jego niezwykłej partnerki, gdy oparł się o stół konferencyjny.
„ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, KUZYNIE!” krzyknął Christian, gdy książę wparował z podekscytowanym uśmiechem w towarzystwie swojej księżnej.