Rozdział 160 Sto sześćdziesiąt
Kilka wyczulonych uszu w pokoju wychwyciło sarkazm w głosie Królowej na słowo „interesujące”, a pozostali trzej członkowie rodziny królewskiej próbowali rozpaczliwie powstrzymać śmiech, podczas gdy Vanessa i Weaver musieli zakryć usta, aby ukryć uśmiechy. Christianowi było zdecydowanie najtrudniej powstrzymać się, ponieważ zawsze potrafił wybuchnąć śmiechem z czegokolwiek i kogokolwiek bez wyrzutów sumienia.
Alivia, minister małżeństwa i rozwiązania, odrzuciła ciemne włosy przez ramię, zanim powiedziała twierdząco bez uśmiechu: „Popieram Corę i Harolda. Ja również uważam, że dziecko ministra jest najlepszym kandydatem na zajęcie pustych miejsc. Widzicie przed sobą najstarszą córkę byłego ministra małżeństwa i rozwiązania i ośmielam się powiedzieć, że dobrze sobie radzę. Moje osiągnięcia na przestrzeni lat są równe, jeśli nie lepsze, od osiągnięć mojego ojca. Jestem żywym dowodem na to, że najlepszymi ludźmi nie są byle lykanie, ale dzieci lykańskich ministrów”.
Xandar uśmiechnął się, gdy wpadł mu do głowy pewien pomysł. Zamiast stracić panowanie nad sobą, postanowił wziąć przykład ze swojej towarzyszki, więc powiedział sarkastycznie: „Dziękuję za to niezwykle… „przekonujące” przesłanie, Alivio. Rozumiem, że to była bardzo… „przemyślana” sugestia”.