Rozdział 144 Sto czterdzieści cztery
Szef Dalloway żałośnie pokręcił głową, a policjant stojący przy drzwiach trzymał głowę nisko. Szef powiedział wtedy: „Kule Oleandera przebiły im prosto serca. Zespół medyczny nie mógł ich uratować”.
Lucianne wzięła głęboki oddech i smutno wypuściła powietrze, po czym powiedziała: „Jest mi niezmiernie przykro z powodu twojej straty”.
„ Dziękuję, moja Królowo.” Szef Dalloway odpowiedział uprzejmym uśmiechem, a policjant skinął jej głową z wdzięcznością.