Rozdział 101 Sto jeden
Annie odstawiła filiżankę na spodek i wyjaśniła: „Jestem pewna, że już słyszałeś o mojej przeszłości, zwłaszcza jeśli chodzi o drugiego Księcia”.
Fakt, że wcześniej miała problemy z wymówieniem imienia Grega i unikała wymawiania jego imienia teraz, nie pozostał niezauważony. Strach i dyskomfort były bardzo żywe i utrzymywały się w Annie nawet po tylu latach.
Na twarzy Lucianne nie widać było śladu zaniepokojenia, gdy cicho powiedziała: „Tak”.