Rozdział 100 Sto
Po treningu i lunchu sojusz spotkał się w willi Xandara. Zebrali się w ogromnym gabinecie króla, a kuzyni przynieśli z piwnicy zapasowe krzesła i składany stół. Położyli raport na okrągłym stole, a Toby i Sylvia zaproponowali, że będą robić notatki, podczas gdy oni będą dyskutować, czytając raport ponownie razem, aby sprawdzić, czy ich myśli pokrywają się z myślami wszystkich wokół nich.
Xandar zauważył, że Lucianne sprawdzała godzinę co kilka minut, ale nie myślał o tym zbyt wiele, dopóki jej telefon nie zadzwonił między ich dyskusjami. Lucianne wstała ze swojego miejsca i powiedziała: „Muszę już iść. Mój transport już jest. Zobaczymy się wieczorem w jadalni”.
Xandar odruchowo złapała się za łokieć i zapytała gorączkowo: „Jaka przejażdżka?”