Rozdział 256
Sophia zauważyła Elarę owiniętą w koc, siedzącą na siedzeniu pasażera luksusowego czarnego samochodu. Jej oczy błyszczały z oczekiwania, gdy szła w ich kierunku, delikatnie przesuwając palcami po gładkiej stronie samochodu.
„Mamo?” Powieki Elary zadrżały, gdy zobaczyła matkę, która instynktownie zacisnęła dłoń na kocu.
Sophia niechętnie oderwał wzrok od samochodu i zwróciła się w stronę Elary, której twarz wydawała się śmiertelnie blada. Boże!" - wykrztusiła. "Czemu wyglądasz tak blado?"