Rozdział 39
Szkarłatnoczerwony płyn powoli napełniał kieliszek do wina. Connor delikatnie obrócił się i skosztował wina, gdy jego oczy zatrzymały się na Elarze.
Orzeźwiający zapach gardenii unoszący się w powietrzu stał się wyraźniejszy, gdy się odsłoniła.
Elara wiedziała, że tłumaczenie się tylko pogłębi nieporozumienie i postanowiła nawet nie próbować. Chwyciła kopertę z czekiem w środku i skierowała się prosto do drzwi. Jednak jej nogi były zdrętwiałe i nie wytrzymała kilku kroków, zanim straciła równowagę.