Rozdział 19
Łzy napłynęły do pięknych, ciemnych oczu Maxa. Zacisnął usta, gdy rozpacz wypełniła jego niewinnie wyglądającą twarz.
Czy Elara naprawdę go porzuciła? Przestała nawet odbierać telefony...
W tym momencie rozejrzał się po domu, w którym się znajdował. To była klatka ze strażnikami, wszystko wydawało się zimne, a on nagle ogarnął go strach.