Rozdział 257
Elara szybko zamknęła za sobą drzwi i nerwowo rozkazała: „Szybko, Max, Connor jest tutaj! Znajdź szybko miejsce, w którym możesz się ukryć. Postaram się go stąd wydostać tak szybko, jak to możliwe, żebyś mogła wyjść”.
W tamtej chwili w jej głowie kołatała się tylko jedna myśl: Connor nigdy nie może zobaczyć Maxa!
„Co?” Max w jednej chwili podskoczył na łóżku, jego senność całkowicie zniknęła, nadął policzki i poskarżył się: „Dlaczego on tu jest?”