Rozdział 217 217
Kiedy wyszli z lotniska, Sophia zatrzymała się. Victor odwrócił się, żeby na nią spojrzeć.
"Co się stało?"
Spojrzała na swoją dłoń i gestem pokazała mu, żeby ją puścił. Ale zamiast puścić jej dłoń, potarł kciukiem grzbiet jej dłoni.