Rozdział 48 48
Kiedy kontynuował lizanie mojej rany, zamknęłam oczy i pozostałam w milczeniu. Na początku odczuwałam lekki ból. Jednak z czasem zaczęło to być dziwne.
Moje ciało było niemal całkowicie odrętwiałe z powodu nowego odczucia, jakie pojawiło się we mnie.
Gdy moje tętno wzrosło, mocno ścisnęłam róg lady w dłoniach. Z powodu siły, z jaką naciskałam na uchwyt palcami, moje kostki zrobiły się białe.