Rozdział 157 157
Bryan zakończył połączenie i głośno rzucił telefon na biurko.
Głośny dźwięk telefonu sprawił, że Sophia wzdrygnęła się, gdy go usłyszała. Powoli podnosząc głowę, zwróciła wzrok w stronę Bryana.
Zobaczyła go siedzącego na krześle. Sięgnął po paczkę papierosów i wyjął z niej jednego.