Rozdział 289
„Że to ona skrzywdziła Avę... Odepchnęła Avę, gdy były w łazience, a Ava uderzyła w ścianę. Dlatego Ava krwawiła. Podejrzewam też, że to był powód, dla którego zemdlała”. Mój ton staje się twardszy, gdy przypominam sobie, co wyznała Emma.
Miałem ochotę chwycić ją za szyję i udusić na śmierć.
„Ten pieprzony rozpieszczony bachor” – grzmi Theo wściekle. „Co z tym zrobiłeś? Mam nadzieję, że nie pozwoliłeś jej wyjść bez szwanku”