Rozdział 31
„ Nazywam się Lydia, panno Sharp” – mówi pielęgniarka, wciąż się uśmiechając.
Studiuję ją. Moje oczy ją badają. Następnie zwracam się do Letty, która również robiła to samo.
„Nigdy nie zatrudniłem żadnej pielęgniarki” – mówię im obojgu. „Chciałbym powiedzieć, że pomyliliście dom, ale to bez znaczenia, skoro znacie moje imię, więc jedyną opcją, jaka pozostała, jest to, że ktoś inny was zatrudnił albo to tylko podstęp”