Rozdział 266
"No to co?"
Chwyta ją za ramiona i potrząsa. „I co z tego?” – wścieka się. „Ona jest moją żoną. Moja żona i ty byliście dla niej niegrzeczni i niegrzeczni przez cały pieprzony czas”.
„Rowan” Travis próbuje wkroczyć, ale matka go powstrzymuje. Szczerze mówiąc, nie rozumiem, dlaczego to zrobiła. Zawsze była w drużynie Emmy. Moje uczucia niech idą na marne. Emma zawsze była pierwsza i dostawała to, czego chciała. „Twoja żona?” – szydzi. „Ona jest tylko dziwką, która mi cię ukradła, a jakby tego było mało, złapała cię w pułapkę, gdy zaszła w ciążę. Należysz do mnie, Rowan. Jestem tą, którą kochasz, pamiętasz?”