Rozdział 700 Park rozrywki
Słysząc słowa Melona, oczy Ariany zaczerwieniły się. Nie spodziewała się, że jego spostrzegawczość będzie tak ostra, a uwaga na szczegóły tak ostra. Smutek ścisnął jej serce z powodu niego.
Jej surowość sprzed chwili teraz ciążyła jej. Z ukłuciem wyrzutów sumienia, uświadomiła sobie, że on również został przestraszony na śmierć przez ogień.
W ciasnym uścisku Ariana trzymała Melon i delikatnie ocierała jej łzy, zanim jej skruszone słowa popłynęły. „Jestem ci winna przeprosiny, moja droga. Ton, który wcześniej przyjęłam, był nieodpowiedni. Czy cię to przestraszyło? Czy jesteś zraniona?”