Rozdział 45 Zboczeniec
Ariana szybko otworzyła drzwi i próbowała uciekać, ale Lynch był szybszy. Złapał ją za włosy i pociągnął z powrotem. „Naprawdę myślisz, że możesz ode mnie uciec? To bez sensu. Oto, co dostajesz, kiedy ze mną zadzierasz”.
Złapała się framugi drzwi i próbowała odeprzeć Lyncha. Krzyknęła przez drzwi: „Pomocy!”
„Zaaranżowałem to wszystko. Naprawdę myślisz, że znajdziesz tam kogoś, kto ci pomoże? Wszystko przygotowałem, zanim tu przyszedłem. Nie możesz mi dzisiaj uciec!” Lynch oderwała palce od framugi drzwi i wepchnęła ją z powrotem do pokoju.