Rozdział 24 Sztuczka Donny
Donna zatrzymała się i powoli odwróciła z zawstydzonym uśmiechem. „Panie Silence, to było tylko drobne nieporozumienie”.
„Nazywasz to drobnym nieporozumieniem?” Horace podszedł do niej z rękami założonymi z tyłu. Kontynuował beznamiętnym tonem: „Nawet ktoś z odrobiną rozumu byłby w stanie stwierdzić, że to nie było drobne. Gdybym nie wkroczył w tej chwili, pani Edwards zostałaby wyrzucona z firmy. Popełniła pani straszny błąd. Ponieważ nieprofesjonalnie zajęła się pani tą sprawą, pani miesięczna premia zostanie odjęta. Musi pani również przeprosić panią Edwards”.
Donna niezręcznie pocierała ręce, a jej przenikliwe oczy były pełne niechęci. „Przyjmuję karę, ale chcesz, żebym przeprosiła... Arianę... Czy to nie za dużo? Przecież jestem kierownikiem działu”.