Rozdział 36 Dobry pokaz
Ariana wróciła za kulisy, a w uszach dźwięczały jej brawa.
Gdy dotarła do garderoby, opadła na krzesło i wzięła głęboki oddech.
Skłamałaby, gdyby powiedziała, że nie była zdenerwowana. Każdy błąd, nieważne jak mały, zostałby wyolbrzymiony. Ivan tak bardzo jej ufał, a ona nie chciała go zawieść. Musiała być idealna.